Dwadzieścia trzy żeberka. Mają dać mi ciepła, kiedy zawiedziesz i nie dosięgniesz do moich dalekich stóp.
Oczekuję już od tygodnia na Rosamonte Especial i Palo Santo, które cisną się w paczce zawiniętej pod stopami kolorowych domków. Czekam z Peszkiem, czekam z pokiełbasianą chęcią zaciągnięcia się przedramieniem filtra.