rss
email
twitter
facebook

środa, 19 grudnia 2007

Ścieżka

W symbolice przepaści (choć nie wiem czy taka istnieje) jest coś poruszającego. Z lewej, na prawą popatrzeć można przechodząc po ciemnej wyrwie, innego sposobu nie ma. Strach nie pozwala zamknąć oczu i każdy z nas, kogo spotkały problemy nie do przejścia, wspomina ten zimny wiatr od dołu.

Więc i ja się zatrzymałem. Myślę teraz jak zawiązać się w ratowniczym stylu i zejść mimo tego, co łzawi mi oczy. Innej drogi nie ma, da się jedynie środkiem...